Pamiętajmy o tym. Reklama. 3. Warto wstawać wcześniej. Chyba każdy fotograf wie, że okres dnia, w którym odbywa się większość wakacyjnych aktywności na świeżym powietrzu niezbyt sprzyja fotografii. Jeżeli naszym celem jest dokumentowanie tego, co robimy my i nasi znajomi bądź rodzina, to musimy się z tym pogodzić. SŁOWEM WSTĘPU… W sieci jest mnóstwo porad, jak zrobić dobre zdjęcia. Ekspozycja, ogniskowa, perspektywa, kompozycja, światło… ile już artykułów przeczytałeś na ten temat? Wielu z nas potrafi zrobić udane fotografie, a jeśli nie, możemy tę umiejętność łatwo nabyć – wiedza jest na wyciągnięcie ręki. Mimo to, przywozimy z podróży zdjęcia pozbawione osobistego charakteru, nie wywołujące emocji, wspomnień, wzruszeń. Przypominają neutralne fotografie z przewodnika i gdybyśmy pomieszali je ze zdjęciami innych turystów, prawdopodobnie nie rozpoznalibyśmy w tym stosie własnych. Czas to zmienić. Zamiast kolejnego artykułu o tym, jakie ISO wybrać, proponuję Ci krótki poradnik o tym, jak fotografować sercem i jak na zdjęciach uchwycić magię. Niezależnie od tego, czy podstawy fotografii masz w małym palcu, czy dopiero uczysz się o co chodzi z tą przysłoną, z pewnością znajdziesz tu inspirację do tego, by odmienić swoje zdjęcia z podróży. Zapraszam do czytania. 🙂 Uliczka z pięknymi, starymi kamienicami w Poznaniu (2014). Jak fotografujemy na wakacjach? Przeprowadziłam ankietę na temat fotografowania na wakacjach. Na pytania odpowiedziały osoby związane z freelancingiem i piszące blogi. Chciałam dowiedzieć się, jak myślimy o zdjęciach, co najczęściej fotografujemy i jakie fotografie odrzucamy potem w procesie selekcji. Wiesz na co najczęściej zwracamy uwagę w trakcie fotografowania? Na efektowną kompozycję (tak odpowiedziało 70,7% ankietowanych) i poprawność techniczną zdjęcia (63,4%). Najchętniej zaś fotografujemy to, co uważamy za piękne – kwiaty, chmury, krajobrazy, budynki (80,5%), na drugim miejscu siebie lub partnera w najważniejszych turystycznie miejscach (56,1%), a w następnej kolejności same miejsca (46,3%). Mniej niż połowa ankietowanych (41,5%) robi zdjęcia posiłkom, a bardzo niewiele osób stara się sfotografować nastrój, który odczuwa, osoby, które spotyka w trakcie podróży lub miejsca, w których mieszka. A jakie zdjęcia najrzadziej odrzucamy na etapie selekcji zdjęć do albumu (papierowego lub wirtualnego)? Najtrudniej nam się rozstać ze zdjęciami miejsc, w których mieszkaliśmy (tylko niecałe 10% ankietowanych odrzuciłoby je w trakcie selekcji), zdjęciami posiłków (7,3% ankietowanych by się ich pozbyło) i… fotografiami, uwieczniającymi nastrój, atmosferę wyjazdu (nie zostały wskazane jako zdjęcia do odrzucenia przez żadnego z ankietowanych). Daje do myślenia, prawda? Jeśli myślisz, że te odpowiedzi mogą należeć wyłącznie do mistrzów fotografii i fotografów zawodowych, dodam, że 80,5% ankietowanych wskazało, że fotografuje wyłącznie amatorsko. Wnioski Ukochany widok przez okno w Stroniu Śląskim (2012). Czytając wyniki ankiety zastanawiałam się, czy aby na pewno w trakcie wyjazdów fotografujemy właściwe rzeczy. Czy jesteśmy dość czujni, żeby zauważać te momenty, które tak chętnie umieszczamy w albumie? A może dostrzegamy je, ale nie potrafimy sfotografować w taki sposób, by zdjęcia oddawały nasze odczucia. 🙂 Poniżej czeka na Ciebie krótki poradnik, jak przywieźć z podróży nie tylko zdjęcia ładne i godne pozazdroszczenia pod względem technicznym, ale też bliskie naszemu sercu. Jak przywieźć magiczne zdjęcia z wakacji. Poradnik nietechniczny: 1. Przewartościuj to, co jest ważne Zwiedzamy Podlasie pełne cerkwi (2011). Jadąc na wakacje zostaw w domu napięty grafik zwiedzania i długą listę miejsc do odhaczenia, a na samo zwiedzanie wybieraj się bez książkowego przewodnika (sama uwielbiam przewodniki, ale czytam je przed lub po podróży – też to robisz? 🙂 ). Czasem tak bardzo chcemy zdążyć zobaczyć najważniejsze miejsca i skorzystać ze wszystkich atrakcji, że biegnąć od jednej lokalizacji do drugiej, zapominamy, że sama droga to także część zabawy. Oczywiście nie ma w aktywnym zwiedzaniu nic złego, ale paradoksalnie to nie punkty na mapie są największą wartością podróży, a doświadczanie. Doświadczamy zaś nie tylko celebrując widok z góry, ale też wspinając się na szczyt. Kto powiedział, że podróż samochodem jest mniej ważna i mniej warta uwiecznienia od jej celu? Kto uznał, że czekanie na autobus jest mniej istotne od zwiedzania miasta, do którego jedziemy? Oczywiście, widok może być mniej spektakularny (choć nie jest to reguła), za to oba momenty są równouprawnione w fotograficznej historii. Nie odkładaj więc aparatu na dno plecaka ani do bagażnika samochodu. Uwieczniaj chwile w trakcie podróży i z pozoru nieistotne czynności. Fotografuj codzienność. Właśnie dzięki tym zdjęciom opowieść zyska bardziej osobisty charakter. Opowiadaj pełną historię. 2. Fotografuj niezależnie od nastroju Bieszczady w listopadzie, padamy po powrocie z Połonin (2013). Jeśli jesteś w zgodzie ze sobą, pewnie wiesz, że cokolwiek czujesz, nie jest to ani dobre, ani złe – to po prostu jest. Jeśli pomyślisz o tym pod kątem fotografowania, zrozumiesz, że zmęczenie, zimno, gorąco, głód, ból obtartej nogi są równie wartościowymi przeżyciami jak radość, entuzjazm, energia do działania, satysfakcja ze zdobytego szczytu. Fotografuj różne uczucia. Oczywiście nie namawiam Cię, żebyś fotografował innych ludzi wbrew ich woli, na przykład kiedy odczuwają przygnębienie, irytację lub są w niebezpieczeństwie. Kiedy jednak nie dzieje się nic poważnego, możesz rozszerzyć nieco repertuar fotografowanych momentów. Może nie będzie to łatwe, bo w takich momentach zwykle nie myślimy o fotografowaniu, ale o zaspokojeniu naszych potrzeb – zjedzeniu kanapki, odpoczynku, rozgrzaniu się, etc. Jeśli jednak masz na to odrobinę siły, warto. W trakcie podróży odczuwamy przecież całą gamę przeróżnych uczuć. Prezentowanie na zdjęciach tylko przyklejonego do twarzy uśmiechu jest drastycznym spłyceniem całej opowieści z podróży. 3. Nie fotografuj za wiele Niedoskonała i pełna paprochów panorama Pragi, którą bardzo lubię (2012). Tak, dobrze czytasz. 🙂 Wiem, że ta rada może brzmieć niewiarygodnie, ale jest w niej sens. Mimo, że boimy się o to, czy udało nam się wystarczająco obfotografować wszystkie piękne miejsca, częściej mamy problem z za dużą niż z za małą liczbą zdjęć. Jeśli uważasz, że przywozisz z wakacji za mało zdjęć, napisz mi komentarz – mam wrażenie, że należysz do wymierającego gatunku. 🙂 Większość z nas przywozi tony zdjęć z wakacji. Setki lub tysiące. Skutkuje to ciągłym odkładaniem wyboru zdjęć do albumu, edycji zdjęć (jeśli zdjęcia edytujemy), potrzebą magazynowania wielogigabajtowych folderów na dyskach twardych i… znudzeniem własnymi fotografiami. A przecież wiesz, z jakim namaszczeniem traktujesz te kilka zdjęć z dzieciństwa, jakie masz. Jak bardzo je doceniasz i jak dobrze zachowałeś je w pamięci. Są dla Ciebie tak cenne nie tylko ze względu na sentyment i na to, że przedstawiają świat, którego już nie ma, a być może też osoby, których nie ma wśród nas… są też prawdziwymi unikatami. Są jedyne w swoim rodzaju. Wraz ze wzrostem unikatowości zdjęć wzrasta ich wartość dla Ciebie, nie włączaj więc trybu poklatkowego w aparacie (ani w swojej głowie) bez potrzeby. Ograniczając liczbę wykonywanych zdjęć jesteśmy też bardziej świadomymi fotografami. Uważniej wybieramy moment, kadr, perspektywę. Refleksję nad zdjęciem, na którą zazwyczaj przeznaczamy czas w trakcie procesu selekcji, możemy przeprowadzić wcześniej, przed naciśnięciem spustu migawki, a dzięki temu rozwijamy się fotograficznie. 4. Pamiętaj o drobiazgach Bieszczady (2013). Jest taki cytat z Norwegian Wood Murakamiego, który bardzo cenię. Dotyczy Midori – dziewczyny, która zajmowała się tworzeniem… objaśnień do map i była w tym naprawdę znakomita. Watanabe, główny bohater, pyta ją jak to możliwe, że w przypadku tak banalnego, rzemieślniczego zajęcia, była rozchwytywana przez zleceniodawców, w przeciwieństwie do swoich konkurentów – przecież nie ma tu miejsca na wirtuozerię, a objaśnienia, niezależnie od ich autora, muszą trzymać się opisywanej rzeczywistości, obiektywnie więc muszą być do siebie bardzo podobne. Midori odpowiada: – Dobrze jest umieścić w opisie coś, czego inni nie napisali. (…) To nie musi być nic wielkiego. Wystarczy jakiś drobiazg. (…) To takie malownicze i sentymentalne. Inni zazwyczaj nie zawracają sobie głowy takimi rzeczami. – Ale że też udaje ci się znaleźć takie historyjki! – No tak. (…) A nawet jeśli nie, to zawsze można wymyślić coś nieszkodliwego, prawda? – Haruki Murakami, Norwegian Wood. Zestawiaj więc swoje must have’y, ze zdjęciowymi didaskaliami. To, co ważne, w Twojej zdjęciowej opowieści, przeplataj z tym, co z pozoru nieistotne, wartościowe tylko dla subiektywnego odbioru historii. Super uwiecznić coś oddziałującego na zmysły – to bardzo wzmacnia przekaz. Rosa na trawie, świeże owoce, mgła, deszcz są niemal odczuwalne w trakcie oglądania zdjęć. 5. Korzystaj ze swojej własnej perspektywy Wracając w deszczu ze Świątyni Wang, okolice Szklarskiej Poręby (2014). Być może wiesz już, że według poradników fotograficznych powinieneś stosować „prawidłową perspektywę”, czyli takie położenie aparatu, które najwierniej odda fotografowany przez Ciebie temat. Możesz zastosować się do tych rad i przywieźć bardzo dobre zdjęcia, wiernie oddające fotografowane osoby, budynki i krajobrazy. Moim zdaniem nie chodzi jednak o to, by cokolwiek oddawać najwierniej. Czym bardziej Twój przekaz będzie subiektywny, tym bardziej zżyty będziesz ze zdjęciami. Będziesz czuć, że pokazują świat Twoimi oczami, przez pryzmat Twojej osobowości, odczuć, z perspektywy Twojego wzrostu. Nikt nie zrobi takich zdjęć jak Ty, bo nikt nie patrzy Twoimi oczami. Fotografując swojego partnera zrób zdjęcie z perspektywy, z której go oglądasz. Nie przychylaj się specjalnie, nie oddalaj, nie proś go, by się odwrócił do zdjęcia, nie stawaj na palcach, w obawie przed tą „złą” perspektywą, o której piszą w poradnikach. Nie ma złej perspektywy, ona istnieje tylko w głowie. Jeśli

Polskie celebrytki chętnie pokazują się w strojach kąpielowych. Wiele postaci show-biznesu dzieli zdjęciami z wakacji w mediach społecznościowych, w szczególności na Instagramie. Jak największe gwiazdy wyglądają w bikini? Sprawdź TOP 10 najgorętszych zdjęć tego lata.

Przyjezierze przed do kolejnego zdjęcia --->Fot. Archiwum rodziny BartoszkiewiczówPrzyjezierze nad jeziorem Ostrowskim w gminie Jeziora Wielkie (pow. mogileński) to ulubione miejsce letniego wypoczynku mieszkańców Kujaw i ziemi mogileńskiej. Wraz z początkiem wakacji położona wśród lasów urokliwa miejscowość już zaczęła tętnić letnim, wczasowym rytmem. Przypomnijmy, jakie były narodziny tego malowniczego wczasowiska. Zaczęło się pod koniec lat 20. ubiegłego wykorzystywania dla wypoczynku malowniczego miejsca wśród lasu nad jeziorem w Przyjezierzu sięgają 1929 r. Zbudowano wówczas skocznię do wody, a przy plaży drewniany barak z krytym tarasem i niewielką restauracją. Już wtedy wynajętymi powózkami, wozami, na rowerach, przyjeżdżali na plażę do tej uroczej miejscowości w niedziele i dni świąteczne mieszkańcy Strzelna, Inowrocławia, Mogilna. Na dłuższy wypoczynek wynajmowano pokoje u gospodarzy w okolicznych wsiach. Nad jeziorem rozbijali namioty harcerze z Mogilna, Strzelna, Poznania. W 1936 r. obozowali tu harcerze chorągwi wołyńskiej na Kresach. W następnym roku druhowie ze Strzelna ustawili na rozwidleniu dróg do Wójcina i Gaju drewniany krzyż nazywany od tej pory harcerskim. Pierwszy domek campingowy pojawił się w 1939 r., własnoręcznie zbudowany przez Leona Procha, mistrza kominiarskiego z Inowrocławia. Stał przy plaży, gdzie wiele lat później była kasa biletowa. "Polskie Malediwy" w Wielkopolsce. Piękne i... wyjątkowo niebezpieczneLata 30. w Przyjezierzu. Kwaterowano u gospodarzyW Przyjezierzu nie było wówczas domków campingowych ani innych miejsc noclegowych. Pierwszy camping zbudował w 1939 r. wspomniany Leon Proch z Inowrocławia. Goście, którzy chcieli zatrzymać się tu na dłużej, wynajmowali pokoje u gospodarzy w Ostrowie, Nowej Wsi i w Gaju. - Moja rodzina już w latach 30-tych i nawet po wojnie do 1948 roku w okresie wakacji szkolnych wynajmowała pokoje u Józefa Zwolińskiego w Gaju. Wspólnie z nami mieszkali Naglowie i Siewkowscy z Inowrocławia. Wszystko co było potrzebne na dwa miesiące wakacji - naczynia, pościele, ubrania, łącznie z całą rodziną, przewoził platformą konną Stanisław Wojciechowski, spedytor z Mogilna - opowiadała nam kilka lat temu Maria Paczkowska z Mogilna. - Oprócz nas, w Przyjezierzu odpoczywali inni mieszkańcy Mogilna; Jeskowie Grabianowscy, Skrzypczakowie, a z Bydgoszczy Szymankiewiczowie - wspominał Bolesław Bartoszkiewicz z Mogilna. Piękne plaże, błękitna woda, wspaniałe widoki. "Polskie Hawaje" kuszą turystówCały dzień na plaży w Przyjezierzu. Obiad przynosiła z Gaju służącaWczesnym rankiem, aby nic nie uronić ze słońca i kąpieli w krystalicznej wodzie, całe rodziny z zapasem kanapek, kompotami i kocami wyruszały pieszo nad jezioro. - Plażę od piaszczystej wówczas drogi oddzielał zagajnik, z którego do dziś pozostały nieliczne sosny, przerzedzone wycinką i upływem czasu. Odpoczywano w różny sposób. Leżakowanie, bujanie się na hamaku, gra w siatkówkę, lub w serso, polegająca na chwytaniu przy pomocy kijka wiklinowych obręczy, wyrzucanych przez partnera. Pływanie kajakami, zażywanie kąpieli. Odważniejsi skakali z drewnianej skoczni do wody - kontynuuje B. Bartoszkiewicz. - Plażowanie przerywał obiad, przygotowany na kwaterze w Gaju i przynoszony na plażę przez służącą - kontynuowała pani Maria, siostra Bolesława. Przyjezierza przed wojną. Restauracyjka z bufetem. dwa razy w tygodniu dancingiPo prawej stronie kąpieliska stał barak z zadaszonym tarasem. Znajdowała się tu wypożyczalnia kajaków, leżaków. Była również mała restauracyjka z bufetem, gdzie przy stolikach na tarasie można było coś zjeść, wypić lemoniadę, kawę czy zjeść lody. Wieczorem, dwa razy w tygodniu, na tarasie udekorowanym girlandami kolorowych chorągiewek, grała orkiestra, odbywały się dancingi. Atrakcją dla wypoczywających mieszczuchów były ogniska organizowane przez obozujących w okolicy harcerzy. Gdy zapadał zmierzch, gromadnie w nich uczestniczyli, włączając się do harcerskich śpiewów i zabawy. W galerii prezentujemy kilka zdjęć Przyjezierza z lat 30. ubiegłego wieku, a więc sprzed ponad 80 lat. Wody w jeziorze Ostrowskim było wówczas bardzo dużo, na plaży nie straszyły tłumy, a wypoczynek w tym miejscu był prawdziwą przyjemnością. Uśmiechnięte twarze letników nie kłamią. To był inny świat. świadkiem ciekawego wydarzenia? Skontaktuj się z nami! Wyślij informację, zdjęcia lub film na adres: [email protected] TOP 10 plaż w Poznaniu i okolicy. Tutaj odpoczniesz od upału... Polecane ofertyMateriały promocyjne partnera
Innym sposobem na to, jak wyłączyć komentarze na Facebooku jest edycja ustawień w zakładce "Komentarze do postów publicznych". Należy tutaj wybrać pomiędzy dostępnymi opcjami, tj.
Każdy z nas myśląc o wakacjach, natychmiast potrafi zwizualizować sobie ich niepowtarzalny klimat. Wakacje to przede wszystkim czas odpoczynku, pozwalający zebrać myśli, zrelaksować się przed powrotem do pracy i w przepięknej scenerii zatopić się w marzeniach. Tło do naszego rozmarzenia najczęściej stanowi plaża z widokiem na jezioro, morze lub ocean, zielona łąka, albo góry, ze szczytu których ma się wrażenie, jak gdyby dotykało się samego nieba. Wyobrażenia o wczasach jak ze snu coraz częściej przechodzą w rzeczywistość za sprawą bardzo atrakcyjnych ofert biur podróży. Równie często wyruszamy na wycieczki na własną rękę. Cokolwiek wybieramy – umożliwia nam to ucieczkę od codziennych, żmudnych obowiązków, od wszelkich zmartwień, a zatem – od rutyny zwyczajnego dnia. Fantastyczna atmosfera wakacji – czas wyjątkowych korzyści! Okres trwania wakacji wywołuje w nas same pozytywne wibracje. Pamiętasz to podekscytowanie, jakie odczuwasz przed pierwszymi dniami wolnego? Chęć przeżycia niesamowitej przygody w każdym z nas bez wątpienia wywołuje przyjemny dreszczyk emocji. Relaks, bądź samo wspomnienie o nim optymistycznie nastraja nas do życia, dzięki czemu łatwiej jest nam uśmiechać się, okazywać życzliwość drugiej osobie. Z o wiele większą łatwością podejmujemy też nowe wyzwania, które stawia przed nami nowy, kolejny dzień. Leżakowanie w promieniach słońca, słuchając jednocześnie szumu wiatru, prędko koi wszystkie zmysły. Kolory nieba przed zachodem, odcienie wody, niesamowite barwy egzotycznych roślin na zawsze zapisane w głowie, stwarzają niepowtarzalną szansę wielokrotnego powracania do odwiedzonego miejsca, choćby następnym razem obierając zupełnie inny kierunek podróży. Jaki kierunek warto obecnie wybrać? Współczesny rynek podróżniczy zachwyca liczbą miejsc do odwiedzenia, nie podejmując ku temu większego wysiłku. Większością wakacji proponowanych przez organizatorów są w pełni zorganizowane turnusy, przeznaczone zarówno dla samotnego turysty, jak również dla urlopowicza, nie ruszającego się nigdzie bez najważniejszych dla niego ludzi. Wczasowiczów najbardziej kuszą te z ofert biur podróży, których tło stanowi całkowite wyżywienie, niejedna wyprawa fakultatywna (czyli gwarancja zwiedzenia wybranego miejsca wraz z przewodnikiem), ładny wystrój, a także bogate wyposażenie hotelu o wysokim standardzie. W sezonie 2021 w kwestii wakacyjnych kierunków europejskich wyraźnie dominuje Hiszpania, Grecja czy Chorwacja. Istnieje też wiele ciekawych i zarazem bardzo popularnych kierunków ogólnoświatowych, do jakich na przykład należy Tanzania. Równie interesująca na wakacje pozostaje Polska – nasz kraj opływający w cuda przyrody oraz architektury warto zobaczyć od morza aż po górskie szczyty. Turyści chętnie goszczą w Kołobrzegu, Międzyzdrojach, Trójmieście, na Helu, na Mazurach, w naszej prawdziwie, mocno zurbanizowanej stolicy – Warszawie, czy kojarzonym z zimową stolicą – Zakopanem; aczkolwiek Polska to państwo naprawdę zasługujące na uwagę ze względu na piękne budynki, pomniki, bądź różne inne lokacje. Może lepiej zostać w domu? Warto w ogóle pojechać na wakacje? Sformułowana w najlepszy sposób odpowiedź na to pytanie brzmi – absolutnie, tak! Gdziekolwiek zdecydujesz się wybrać, fundamentalny powód, jak też i efekt wakacyjnych wyjazdów pozostanie taki sam – dostarczają one niezapomnianych doświadczeń. Niektóre z wakacyjnych przeżyć potrafią być naprawdę mocne – urzeczywistnieniu ulegają wówczas najbardziej skryte pragnienia. Innym razem odczucia wzmaga adrenalina. Twoja ostoja a zarazem azyl, ucieczka to plażowanie, słońce, drinki z palemką u boku ukochanej osoby? A może preferujesz szalony rajd rowerowy lub zabawy w basenie w towarzystwie całej rodziny? Jesteś miłośnikiem wspinaczki, nurkowania, spaceru po krawędzi przepaści; pasjonują Cię zabytki, historia założenia miast, czy wolisz odwiedzać dane miejsce na świecie, aby docelowo poznać jego kulturę, potrawy oraz zwyczaje? Wszystko, co zaplanujesz o wiele fajniejsze jest od siedzenia w domu, gdzie jedna godzina, druga godzina… godzina za godziną bezpowrotnie mijając, nie pokrzepiają serc ani umysłów znużonych szarą rutyną. Zamiast urlopu spędzonego w czterech ścianach, nie przepełniaj nadto wyobraźni nadmorskim zachodem słońca. Przeżyj, na własne oczy zobacz ten zachód, a podziwiaj go rozkoszując się widokiem! Otwórz się na najlepsze wspomnienia i tym samym – po prostu wybierz korzystanie z życia z udziałem najlepszej do tego metody: poszerzaniem horyzontów (dosłownie i w przenośni :-D)! Dbaj o nadanie codzienności kolorów – czyli… jak powinien wyglądać idealny wakacyjny wyjazd? Choć wypoczynek w przypadku długiego urlopu potrafi trwać nawet i kilka tygodni (jeśli tylko zezwala na to domowy budżet :-D), o dziwo zwłaszcza długość wczasów przyczynić może się do kolejnego poczucia monotonii. Jak mówi powiedzenie wszystko, co dobre, szybko się kończy, jednakże bywa, iż nawet naprawdę wyczekiwane wojaże napawają człowieka poczuciem znudzenia. Co należy wówczas zrobić, prócz uzbrojenia się w cierpliwość? To jasne jak słońce – alternatywnie zorganizować sobie czas! Idealny wyjazd powinien wyglądać tak, abyś prócz komfortu, mógł/mogła mieć zyskać, a następnie mieć i utrzymać trwałe przeświadczenie, że wszystko, albo niemal wszystko co robiłeś/aś, co widziałeś, co jadłeś, co ubierałeś, czego dotykałeś, przyniosło Ci radość. Wtedy po upływie lat sam/a sobie powiedzieć możesz: warto było! No właśnie – cóż jeszcze robić na tych wakacjach? Aktywności, jakich masz okazję podjąć się podczas swoich wojaży, istnieje naprawdę mnóstwo. Wystarczy rozejrzeć się po odwiedzanej okolicy, aby wynaleźć dla siebie i dla swych towarzyszy podróży twórcze zajęcie, które może nawet wyprzeć satysfakcję dawaną nam przez ciepłe, dotykające naszej skóry słońce. Niektóre formy spędzania wolnego czasu po prostu od razu wręcz zachęcają do wykonania konkretnej czynności zupełnie automatycznie. Budując piękne wspomnienia, ich tło równocześnie stanowić może tak naprawdę pierwszy plan. Wszystko zależy od tego, jakie kadry najbardziej zapamiętasz z czasu wyjazdu i które z nich nabiorą najwięcej ostrości. 🙂 Fotografia jako jedna z nieodłącznych dziedzin wakacji Niewątpliwie – coś, co zawsze robić możesz w trakcie każdego jednego urlopu, to oczywiście robić zdjęcia z wakacji. Zazwyczaj odwiedzone miejsca jawią nam się tak, jak zakodowaliśmy je w swojej głowie. Widzimy jak wyglądają w naszej wyobraźni. A teraz wyobraź sobie, co byłoby w przypadku, gdy obraz czy gra świateł zatrzymane oczyma duszy, nierealne stałyby się do pokazania komuś poza Tobą samym/samą? Taką cudowną możliwość oferuje nam magia fotografowania. Owoc fotografii, jakim od lat jest zdjęcie – papierowa odbitka – pozwala nam przywoływać momenty naszych wakacji w dowolnej chwili. W łatwy sposób możesz również zabrać kadry ze sobą – wystarczy umieścić je w albumie na wakacyjne zdjęcia. Ponadczasowa miłość do fotografowania, podkreślająca urok wakacji Zdjęcia z wakacji nie muszą dokumentować wyłącznie najbardziej zwariowanych przygód. W dobie dzisiejszej fotografii na zdjęciach możesz oczywiście uwieczniać wspomnienia z każdego dnia urlopu. Wakacyjne kadry wyglądają naprawdę fantastycznie, kiedy nie są one pozowane. Najlepiej sprawdzają się perspektywy spontaniczności – mocne, głębokie emocje wyrysowane na twarzach, bezbłędna, choć przypadkowa kompozycja cieni, półcieni i świateł, szansa wyrażenia siebie poprzez ukazanie tego, co naprawdę nas inspiruje nawet na wczasach – to wszystko warto pokazać członkom naszej rodziny czy naszym znajomym. Zdjęcia z wakacji stworzą wówczas efekt, którego nie sposób kupić za żadne pieniądze. Wakacyjne zdjęcia – co najlepiej fotografować, będąc na wakacjach? Zamiast skupiać się na ujęciach przedstawiających nudną rzeczywistość, skup się na tym, by Twoje zdjęcia z wakacji były wyjątkowe. Perfekcyjne zdjęcia z wakacji to nie markowe, wyszukane kreacje; nie stylowe dodatki do owych kreacji, bynajmniej nie wszystko, co wygląda, aby wyglądać i przywoływać skojarzenia przepychem, nieskazitelną perfekcją. Najlepsze, najcudowniejsze zdjęcia z wakacji to oczywiście ludzie, kolory, to nowe miejsce, jedzenie, nowe życie zapoczątkowane wyjątkowym zdarzeniem mającym miejsce w trakcie podróży. Z wakacyjnego fotografowania czerpać trzeba jak najwięcej, co na celu ma przede wszystkim przechowywanie najdroższych nam wspomnień na długi czas. Pomysłowe zdjęcia z wakacji – czy będą to zarazem najpiękniejsze zdjęcia z wakacji? Pomysłowe zdjęcia wakacyjne jako śmieszne miny, bądź gesty, zarówno odbiorcom, jak i wykonawcom znane są już od dawna. Robić zdjęcia wakacyjne możesz tak naprawdę wszędzie: w hotelowym pokoju, w namiocie, na leżaku, na molo/promenadzie, a nawet na zdobytym szczycie. Te ostatnie – zdjęcia z wakacji w górach często przedstawiają ukochanych, przesiadujących w objęciu na górskiej hali, albo uwidaczniają rozmaite iluzje optyczne. Podobnie jak zdjęcia z wakacji w górach – pomysłowe zdjęcia z wakacji potrafią stanowić zdjęcia z wakacji nad morzem. Niektórzy pozujący do zdjęcia z wakacji nad morzem w całości zakopują się w piasku, jeszcze inni ubierają się pod kolor tak, by ujednolicić go z poszczególne elementy stroju z linią horyzontu. Często pomysłowe zdjęcia z wakacji zdobi tzw. mistrz drugiego planu. Czymże byłyby bowiem zdjęcia wakacyjne bez okraszenia ich nietuzinkowym humorem? 🙂 Sztuka zrobienia zdjęcia z wakacji – zdjęcia wakacyjne jako wspaniała pamiątka na lata Cała kwintesencja wakacyjnych zdjęć to wykrzesanie przez trzymającego aparat wszystkiego, co we wakacjach piękne, zatem – zasługującego na uwagę, a przy tym godnego zapamiętania. Istnieje wiele rodzajów pamiątek z wakacji wartych wspominania. Jedną z nich są właśnie zbiory wakacyjnych zdjęć, stwarzające sposobność powracania choćby na krótką chwilę w wakacyjny czas beztroski. Wyjątkowe wspomnienia wymagają jednak równie wyjątkowej oprawy. Najlepszym miejscem na przechowywanie zdjęć z wakacji jest dedykowany album na zdjęcia wakacyjne. Album na zdjęcia wakacyjne Empol – innowacja, wspaniale podkreślająca znaczenie wakacyjnych zdjęć! Nasza nowa linia albumów na zdjęcia wakacyjne stanowi serię produktów, jaką z niekrytym zadowoleniem chcielibyśmy zaprezentować i zadedykować Wam – wielkim odkrywcom-podróżnikom, niezależnie od poziomu zaawansowania w częstotliwości wojaży. 🙂 Obojętnie czy jesteś urodzonym survival’owcem, czy wolisz po prostu odpoczywać, cuda świata chłonąc zaś przy okazji – mamy dla Ciebie nasze w pełni personalizowane, ręcznie wyrabiane (100% handmade) albumy na zdjęcia wakacyjne, z wieloma okładkami do wyboru. Na okładkach widnieją: motywy flag różnych krajów, które już odwiedziłeś/możesz odwiedzić w przyszłości (a niesamowite, wykreowane specjalnie dla Ciebie wzornictwo z pewnością dodatkowo Cię do tego zachęci! :-D); atrybuty – wielobarwne kolaże symboli, charakterystycznych budowli, zabytków, kojarzonych z każdym z miast/państw; stylowe grafiki opatrzone mottem (np. CUDOWNE WAKACJE), przywodzące na myśl zamiłowanie do wakacji. Nasze produkty w postaci albumów na zdjęcia wakacyjne mieszczą od 20 do 120 wakacyjnych zdjęć. Ich unikatowość oparta została na wpasowujących się w każdy gust projektom oprawy albumów. Spośród wielu dostępnych wzorów z pewnością odnajdziesz taki, który najlepiej dopasowany będzie do Twojej wizji albumu na zdjęcia wakacyjne. Dla jednych najpiękniejsze zdjęcia z wakacji to zdjęcia z wakacji nad morzem, dla innych zdjęcia z wakacji w górach etc. Jeszcze innych najbardziej interesują i cieszą pomysłowe zdjęcia z wakacji. Wakacyjne zdjęcia są jednak czymś więcej niż tylko naciśnięciem, a następnie zwolnieniem spustu migawki. To klatki prawdziwie wycięte z życia po to, aby wracać do nich z uśmiechem na ustach, różem na policzkach; czasem także łezką w oku. Z udziałem fotografii umieszczanych w naszych nowych albumach linii wakacyjnej w dowolnie wybranym momencie ciesz się ulotnymi chwilami, czyniąc to kiedy zechcesz, ale też z kim zechcesz!
Najlepsze narzędzia do zdjęć z wakacji: drukowanie zdjęć PhotoScape to darmowy i bardzo wygodny edytor zdjęć cyfrowych oraz przeglądarka plików graficznych w jednym. Zobaczmy, jak działa.
Iwona Węgrowska wybrała się na wakacje do Sopotu z córką i pupilem. Paparazzi przyłapali celebrytkę, gdy pałaszowała burgera i raczyła się trunkiem w jednej z tamtejszych restauracji. 40-latka nie zapomniała również odwiedzić Węgrowska wkroczyła do świata show biznesu jako wokalistka, w ostatnich latach spełniała się jednak głównie jako etatowa celebrytka. 40-latka regularnie pojawia się na salonach, gdzie ochoczo pozuje na ściankach, eksponując swoje walory w wymyślnych kreacjach. Jednocześnie Węgrowska nie ma zamiaru porzucać muzycznej kariery i właśnie szykuje się do premiery nowego że sezon wakacyjny trwa w najlepsze, Iwona Węgrowska również postanowiła wyruszyć na urlop. Podobnie jak wielu przedstawicieli rodzimego show biznesu, celebrytka wybrała wypoczynek w kraju, a konkretnie w Sopocie. Nad polskie morze Węgrowska zabrała ze sobą najbliższych, córkę Lilianę oraz pieska o imieniu Puszek. Paparazzi udało się ostatnio udokumentować wypoczynek Iwony Węgrowskiej nad Bałtykiem. Wystrojona w dżinsowe szorty, ozdobiony cekinami top, kimono w zeberkę oraz nerkę Moschino celebrytka wybrała się na spacer z pupilem. Celebrytka dziarskim krokiem przemierzała ulice Sopotu, prezentując bogatą mimikę oraz wydymając pełne usta. Gdy zaś mały Puszek załatwił swe potrzeby na chodniku, Iwona błyskawicznie chwyciła za chusteczkę i posprzątała po psim towarzyszu. Tego dnia Węgrowska odwiedziła również jedną z sopockich restauracji. Celebrytka i jej bliscy zajęli stolik w restauracyjnym ogródku, a następnie zjedli w lokalu obiad. Iwona i jej pociecha ze smakiem pałaszowały burgery i zajadały się frytkami. Celebrytka orzeźwiała się również, sącząc przez słomkę złocisty w Sopocie, Iwona nie zapomniała także rzecz jasna wybrać się na plażę. Paparazzi przyłapali celebrytkę, gdy cieszyła się urokami Bałtyku w towarzystwie znajomych. Węgrowska beztrosko relaksowała się na leżaku, w kostiumie kąpielowym bez ramiączek, eksponując tatuaż na ramieniu oraz prezentując całą gamę jak Iwona Węgrowska wypoczywa nad Bał to nie ustawka, to jej mega wspolczuje tych zdjęć. Nikt z własnej woli by czegoś takiego nie wrzucił do przerobiona twarz z drugim podbrodkiem i te olbrzymie Piersi 🤮To prawda co piszą że śp Paweł Królikowski miał nieślubnego syna ?Najnowsze komentarze (586)na milę morską widac że wielu tu parkowałoale ma brzydka twarz, te usta!!jak ją podmalują to wygląda jako tako, a na żywo to otatnie zdjęcia, bosze, aż mi jej szkodaNie wiem dlaczego, ale ta kobieta mnie czy jak wam tam artystki co wy z sobą robicie przez te operacje plastyczne a taką sliczną dziewczyną była trzymaj sie... okropne foty jak mogliscie... W necie już są te zdjęcia bez biustonosza.. masakraJa mam 53 i wyglądam lepiej od niej :DI w tym momencie sie dowartościowałam.....to co te pseudo gwiazdy pokazuja na insta a to jak wygladaja w rzeczywistości bajki.....Właśnie sobie uświadomiłem, że to straszydło ma tyle lat, co ja, a wygląda na 50+...szkoda mi jej, wygląda strasznie, staro, grubo, obwisło, po co był jej ten okropny biust???? nie wierzę, że jakiemuś facetowi takie coś się podoba. a te usta??? kto tym kobietom taką krzywdę robi i jeszcze im wmawia, że to wygląda super atrakcyjnie i młodo? brak luster u nich czy coś? lekarzy, którzy robią z ludzi takie dziwadła powinno się wsadzać za w naturze była ładniejsza od Górniak,teraz tragedia te usta,policzki i bazarowy styl....nalaniec taki Straszny potwór. Zrobiła z siebie masakrę
TOP 50 najbardziej szalonych zdjęć z wakacji! Pokażcie nam swoje! [GALERIA ZDJĘĆ] Katarzyna Zimna. 8 sierpnia 2020, 22:48 1. Komentarze (1) Udostępnij
Gazeta PomorskaWiadomościGrudziądzWakacje 2022…Piotr Bilski 25 lipca 2022, 9:49 Tak funkcjonuje grudziądzki Rynek Główny w wakacyjny weekend. Piotr BilskiTak funkcjonuje grudziądzki Rynek Główny w wakacyjny do nas na Facebooku!Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!Polub nas na Facebooku!TWITTERKONTAKTKontakt z redakcjąByłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?Napisz do nas!Polecane ofertyMateriały promocyjne partnera Połączenie Orlenu i PGNiG wakacje 2022 grudziądzrynek w grudziądzuogródki na rynku w grudziądzuwiadomości z grudziądza Komentarze Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż kontoNie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.Podaj powód zgłoszeniaSpamWulgaryzmyRażąca zawartośćPropagowanie nienawiściFałszywa informacjaNieautoryzowana reklamaInny powód Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.

Przez Muennich Media. Jeśli masz wrażenie, że Twoje wakacyjne zdjęcia są mało udane i masz ochotę to poprawić, polecam Ci postępować według uporządkowanej metody działania oraz zwracać uwagę na techniczną poprawność zdjęć. Poniżej podaję listę ważnych do sfotografowania na wakacjach rzeczy. Zrób zdjęcia każdej z nich:

zapytał(a) o 16:59 podajcie jakies fajne komentarze do zdjec na nk?? Odpowiedzi Patka126 odpowiedział(a) o 13:34 To zdjęcie jest...No,to może ja się nie będę tak za bardzo rozpisywała...Ujmę to tylko jednym zdaniem,żeby nie było przypadkiem za dużo do czytania w tym komentarzu,bo tu wszystkich po zanudzam-wtedy nie daj Boże-przerwą czytanie w połowie i co wtedy będzie?Nie zrozumieją wogóle kompletnie mojego szczerego zdania na temat Twojego zdjęcia...No dobra,teraz już zaproponuje w końcu,żeby przejść do sedna sprawy-jak to się zwykle mówią-że bez owijania w bawełne,co nie?...Uważam że to zdjęcie jest naprawde ...Aha!bym zapomniał-bo jeżeli nie masz jeszcze ukończonych 18 lat,albo nie masz pozwolenia swoich rodziców-na piśmie rzecz jasna-to natychmiastowo zamknij tę stronę,ponieważ dla mojego komentarza takie warunki muszą zaistnieć!!...No,to teraz mogę w końcu wypowiedzieć,Moim zdaniem to zdjęcie jest...Super!No to mi się udało z tym moim krótkim komentarzem:)):* blocked odpowiedział(a) o 16:44 proponuje zgłosić sie pod 997 bo to nie legalne być tak piękną Veri13 odpowiedział(a) o 14:47 Aparat zł,dostęp do internetu ok 50 zł miesięcznie, Patrzeć na tak ładną osobę ze zdjęcia-bezcenne :)) pysiunia odpowiedział(a) o 17:01 Śliczna fotka, śliczna ty! Piękna z ciebie laska, wszyscy chłopcy sa dla ciebie! Słodziutka minka, ładnie ci z taką:) Sorka nie znam już, ale te sa coll mi zawsze pasują:) ja5553 odpowiedział(a) o 20:31 Orginals . ! ; *Słit . Ameliè odpowiedział(a) o 18:44 np: MmM boska fotka buśś albo nie obraź się ale ta fotka jest prześliczna xd LanSs . ;DMegaa Fota.[CENZURA].Szcza ;*Słitaśna. ;DOj ;D kochany/a100% crazy ;DSzacun. ;DEch...skarbq ty mój :* Moja piękna ;PAch...słońce po prostu ODLOT .!^Laleczka moja...śliczniasto ;PTii kotecku mój...ładniucho *Moja ślicznotka...;POdlot Miii...;* ;dAch pięknaŚ Tii ;* bo Moja :]Megaa ! :DAjj jaka lalunia ╔═╗║═╬╦╦═╦═╦═╗╠═║║║╬║╩╣╔║╚═╩═╣╔╩═╩╝ FoCiAa...xDDPowinnaś zgłosić się pod 997 , bo bycie tak pięknym jak ty nie jest legalne !To zdjęcie jest ...ono jest ... nie wiem jak to powiedzieć ... ono jest ... jest ... BARDZO FAJNE ! ;pXcudnie wyszłaśX ;*Mój kochany sexiak Dziękuję za dedyk słoneczko ;* też cię lovCiammm :* ♥BoOsko Kochanie : * :-)Ślicznotka z cb ! No i Śliczna Fotka . Ale ty jesteś ładniejsza ! ; : -)Uroczo :)) MmM pomysłowo!:D WoW...co za spojrzenie ... świetnie : DDwie ślicznotki:* Oooo!Jakie słodkie psiapsióły :) Super Modeleczki!:) Tylko pozazdrościć takiej fotogeniczności!:) Laska. Ślicznie laseczko :) Lasęcja;) ślicznotka Polski:* LaSska z Cb jest. . . >Mrrr .. Extra , dziewczynki !:):) Ale piękny słodziak :* Fajna foteczka :>Photoshop - I Ty możesz zostać modelką. ;D Kochanee.. Moje ŚlicnOtki.! Zajefajnie wyszłaś... Mrr...słodko kociaczku !no pięknie:) ale laska z ciebie:) ` Swetaśnie ! : * > Szał ciał..;)Słitt:*Zaj*biste.;PNice.:DBosko:)Pozytywnie..;^^Najlepszeee...xddGenialne:* odpowiedział(a) o 18:35 Jesteś słodka jak czareśniaa lecz twa fotka jak wisienkaa TwOje ;*Nie będę ci za dużo słodziła przystojniaku, bo przesłodze i z takiego aniołka zostanie kosteczka cukru.. ^^haha xdnie no. Walne prosto z mostu:CoOl ;) ;* Ślicznie ;*Dla nieba jesteś Aniołkiem w bieli, dla pszczółek najsłodszym miodem pszczelim,dla mamy małym brzdącem, dla taty dużym chłopcem, a dla mnie łobuzie chłopakiem na luzie.; * Ej Ty! To nie legalne tak Pięknie wyglądać! Bosko! :* -full wypas ^^ ;)-extraa !;*-słitaśnie ;*-mega wypas :D-świetna fotencja :)-czadersko :D-fajnie :*-ślicznaś ;*-boskobosko ^^-zaje*iście ;*-miodowo :)-pozytywnie :)-bomba ;p-Piękniuuutko ;* -boskie ;*-WoW super ;*;)-najlepsze ;]-cudnie ;*... kasiiu odpowiedział(a) o 17:05 uhuu . cuuudnie ;* __________________________ przeepięknie . =** Buusiiak . __________________________ Pięęęknotka ;* cmOk . = * _________________________ eJj . cuuudnie . ; D xDD tUlee. =** Lolo1234 odpowiedział(a) o 21:41 Super Fotki pozdrawiam Śliczne zdjęcia buziaczki Biuściki Cud miód malina i Słoneczko boskie fotki buźka `Zacnie.!albo jak ktoś doda pinezke to: .Dziaaa Ci.;* blocked odpowiedział(a) o 12:37 A no te zdjęcie jest ;p Nie wiem czy ZDOŁAM to napisać..:D Ach tam chciała dodać że zdjęcia "czarno-białe" są super.! zamyśloNa hmm...A miałam napisać coś co do zdjęcia..No ale wiesz to nie jest tak łatwo ;* Obawiam się że to nie przejdzie mi przez klawiaturę...A może jednak nie będę się rozpisywać i napisze od razu.! No to się postaram ująć to w kilku słowach..No ale wiesz te zdjęcie jest ;O Zapomniałam o najważniejszym..Oj co ja chciałam napisać[hmm]A no to przejdźmy już do końca mego komentarza xdTe zdjęcie słodkoOo...;* >_________________kocham cię wiszz_________________ty mój downe ty cmok :-) blocked odpowiedział(a) o 16:22 Super fotka , ŚLICZNIE, ŁADNIE xdd ...,fajnoo..,extra ───▒▒▒▒▒▒▒▒▌───▒▒▒▌───▒▒▒▌───░░░▌────░░░░░░░░▌──────────░░░▌───▒▒▒▌───▒▒▒▌────▒▒▒▒▒▒▒▒▌──▒▒▒▒▒▌──▒▒▒▒▒▌───▒▒▒▌────▒▒▒▌───░░░▌────░░░▌───░░░▌────░░░▌───░░░▌────░░░▌───▒▒▒▌────▒▒▒▌────▒▒▒▒▒▒▒▒▒▌──▒▒▒▒▒▒▒▒▒▒▒▌───▒▒▒▌───▒▒▒▌───░░░▌───░░░▌───░░░▌░░░░░░▌───░░░▌───▒▒▒▌ Z D J Ę C I E──▒▒▒▒▒▌──▒▒▒▒▒▒▒▒▒▒▒▌───▒▒▒▌───▒▒▒▌───░░░▌───░░░░░░░▌───░░░▌───▒▒▒▌───▒▒▒▌──▒▒▒▒▒▒▒▒▒▒▒▌──▒▒▒▒▒▒▒▒▒▒▒▌───▒▒▒▌───▒▒▒▌───░░░▌───░░░▌───░░░▌░░░░▌───░░░▌──░░░▌───▒▒▒▌───▒▒▒▌──▒▒▒▒▒▌───▒▒▒▌ Alduin odpowiedział(a) o 01:49 Kupiłaś twarz w spożywczym,że z ciebie taki pasztet? Elizkaa odpowiedział(a) o 21:57 Uważasz, że ktoś się myli? lub Stwórz personalizowaną pamiątkę z Twoich wakacji! Wybierz fotoksiążkę, kubek, magnes czy obraz z letnim szablonem i zapamiętaj te wakacje na dłużej! Black week rabaty do -80% Daniel Balukiewicz – o sobie mówi, że jest rzemieślnikiem, jego zakład fotograficzny Foto Daniel na stałe wpisał się w pejzaż Piły. O wyborze zajęcia, które zdeterminowało całe jego życie zadecydowała jedna wizyta u wujka jeszcze w dzieciństwie. To tam po raz pierwszy doświadczył magii, magii fotografii…Skąd w Pana życiu wzięła się fotografia?Miałem wtedy 11 lat, pojechałem z ojcem do wujka. Wujek miał stary mieszkowy aparat. W tych czasach, ponad sześćdziesiąt lat temu aparat to było coś. Wszyscy się dziwili. To było wówczas trochę tak, jak dzisiaj porządny samochód. Wujek posadził nas przy stole i powiedział, że zrobi zdjęcie. Potem powiedział „chodź, teraz ja siądę, a ty zrobisz nam zdjęcie, tu naciśnij...”I to było pierwsze zdjęcie, które Pan wykonał?Tak, pierwsze zdjęcie. Miałem wtedy 11 lat. Spodobało mnie się to, ale wujek mówił, że zobaczymy co z tego wyjdzie dopiero później. To nie było tak, jak dzisiaj, że można od razu podejrzeć obraz. Wieczorem po kolacji zaprosił mnie do szopy, pozasłaniał wszystko, bo musiała być ciemność. Kiedyś zdjęcia robiło się na materiałach światłoczułych, a jak sama nazwa mówi, są czułe na światło. Potrzebne byłoby odpowiednie barwy. Negatyw na przykład wywoływało się w zielonym świetle, pozytyw w czerwonym. Porozrabiał coś w talerzach, jakąś zupę, film wyciągnął z aparatu, przeciągnął parę razy i zobaczyłem, że coś tam jest…Magia?Magia! To mnie urzekło. Ale zaraz tu czarne, a tu białe? To jest negatyw! Potem powiesił na sznurku, bo trzeba było wysuszyć. Sześćdziesiąt lat temu nie było żadnych suszarek. Później wziął ten negatyw położył na ramkę, położył papier, wszystko w tej ciemni i wyszliśmy na dwór, bo było jeszcze jasno. 1, 2, 3, 4 – naświetlanie odbywało się przez określony czas, on już wiedział ile. Naświetlił to i włożył ten papier do innych zup w talerzach. Bo nie było kuwet. I nagle wyłania się obraz. Wyłania się to, co zrobiłem. To mnie ujęło za serce. I jak wróciliśmy, to już bardzo chciałem mieć aparat. W rodzinie nie było za wesoło. Pięcioro dzieci, ojciec pracownik tartaczny, więc sam zacząłem zbierać butelki, makulaturę – w tych czasach to było popularne wśród młodzieży. Za jakiś czas nazbierałem i kupiłem od kogoś Druha, po jakimś czasie Starta, później Smienę i już w szkole podstawowej zacząłem być fotografem nadwornym. W klasie grupowe zdjęcia zacząłem robić, bo nikt inny nie miał. Wieczorami trzeba było to zrobić. Już miałem doświadczenie, więc kupiłem odczynniki i w łazience sobie taką ciemnię zrobiłem. I poprzez takie próby nauczyłem się porządnie. Te grupowe jak rano przyniosłem do klasy, to cała szkoła tym żyła. To było w Szkole Podstawowej nr 2 w Wałczu. To wciągnęło mnie na tyle, że kontynuowałem taką działalność i w liceum, i na studiach. Urządziłem sobie tak zwaną dziuple, żeby mieć kontakt z ta fotografią. Zacząłem pracować w spółdzielni mieszkaniowej, to była moja pierwsza w tamtym momencie życia fotografia nie była Pana zawodem? To było tylko hobby?Tak, w pracy byłem inspektorem do spraw remontowo-budowlanych, a to było tylko hobby. Później zacząłem pracować w milicji jako technik kryminalistyki. Kolega mnie wciągnął, pracował jako technik kryminalistyki, zobaczył moje prace i chciał, żebym go zastąpił, bo jechał na polowanie. Wprowadził mnie, ja za niego trochę robiłem, ale miałem dostęp do wszystkiego, więc korzystałem ze sprzętu i z chemii. Teraz się mogę przyznać, po tylu latach (śmiech). Ale za to dokumentacja była dobra i oni jak zobaczyli, że jego praca tak się poprawiła, to się wydało, że on korzysta z mojej pomocy. No i postanowili mnie zatrudnić. To już było takie porządne wdepniecie w to chyba też musiała być trudna praca, przecież to, co Pan fotografował, to do przyjemnych nie należało, prawda?No tak, morderstwa, wypadki śmiertelne dokumentowałem to fotograficznie na potrzeby dalszego postępowania. Dokumentacja polegała na szkicu miejsca zdarzenia i fotografii miejsca zdarzenia. To było nieprzyjemne, ale trzeba było się to było?W moim przypadku nie. Już wcześniej, kiedy robiłem te zdjęcia za kolegę, to się napatrzyłem i wiedziałem co mnie czeka za nim podjąłem tę pracę. Przepracowałem tam, osiem, czy dziesięć lat i ściągnięto mnie tutaj jak powstało województwo pilskie. Komenda była na Ogińskiego. Tam trzeba było od początku urządzić ciemnie, wszystko kupić. Mnie to powierzono. Urządziłem tę ciemnie. W międzyczasie zaczęto budować budynek przy Bydgoskiej i tam też musiałem zaprojektować gdzie stół mokry, gdzie powiększalnik, gdzie suszarki. Też to zrobiłem, ale nawet się tam nie przeprowadziłem, bo się się wydarzyło, że podjął Pan taką decyzję?Na Bohaterów Stalingradu prowadził działalność Lucjan Szewczyk. Zmarł w 1976 roku. Zakład prowadziła po nim wdowa ze swoja siostrą, ale nie bardzo sobie radziły z racji wieku. Zaproponowały więc mi, żebym to przejął. Dwa lata kierowałem tym zakładem, pracują jeszcze w komendzie. W końcu jednak powiedziały mi, że albo to przejmę, albo one sprzedadzą komuś innemu. Postanowiłem, że biorę i 29 grudnia 1979 roku w Urzędzie Miejskim zgłosiłem działalność. Z „Foto Szewczyk” zrobił się „Foto Daniel”. Dopisywałem jeszcze „dawny Foto Szewczyk”, żeby podtrzymać tradycję, bo dobrą opinię miał. To mnie zobowiązało, żeby nie spuszczać z tonu, żeby też być dobrym. Za rok już jako pierwszy wprowadziłem fotografię kolorową. Roboty było bardzo dużo. Po nocach trzeba było czym najczęściej przychodzili klienci? Z kliszami do wywołania, czy zrobić zdjęcie w studiu?Do dokumentów dużo i amatorskie z wakacji na przykład. Przywozili po dziesięć klisz, trzeba było po nocach wywoływać i suszyć, żeby na rano było do odbioru. Miałem pięć dziewczyn do pomocy, bo jak przejąłem zakład, to były uczennice. Zastały w zakładzie. Ja też zrobiłem uprawnienia w międzyczasie – kursy pedagogiczne i mistrza. One zostały, ale z czasem koszty rosły i trzeba było rezygnować powoli. Dwie zostały do dzisiaj. Jedna została moją żoną. Trochę mnie zaskoczyło, że w zakładzie były same uczennice. Zawsze mi się wydawało, że ten zawód wybierało więcej chłopców niż dziewcząt…To była żmudna robota, trzeba było się zamknąć w ciemni i wykonywać mechanicznie te same czynności. Dziewczyny są bardziej cierpliwe, a jeszcze przy zdjęciach do dokumentów trzeba było retuszować na przykład cienie pod oczami, jakieś ślady. Retuszowało się negatyw i dopiero potem przenosiło na analogowy photoshop?Tak, taki był wtedy pierwszy ręczny photoshop. Brało się ołówek, różnej twardości. Kliszę trzeba było posmarować metaloiną, żeby przyjęła ten ołówek. To była ręczna robota, dziewczyny bardzo dobrze sobie z tym radziły. Całe dnie na tym spędzały, bo dużo ludzi przychodziło. Chłopaków też kilku miałem, ale było kandydatów do zawodu, którzy chcieli u Pana się uczyć?My limitowaliśmy ilość. Ja wyszkoliłem około dwudziestu, łącznie z moimi dziećmi. Ale chłopaki to chcieli tylko pstrykać, ale do tej reszty to nie za bardzo, bo to trzeba było te ponad czterdzieści lat zakład dwukrotnie zmieniał siedzibę. Jakie były tego powody?Z Bohaterów się wyprowadziliśmy, bo właścicielki lokalu postanowiły go sprzedać, a ja jeszcze tyle nie zarobiłem, stać mnie było tylko na odkupienie sprzętu. Musiałem się więc rozejrzeć za nowym lokalem. Na Piekarskiej 14 na rogu, gdzie kiedyś był Kowalski z butami i Żyd z wózkami, były trzy w ząbek ustawione pawilony. Lokal był obklejony potłuczonymi talerzami i tam kiedyś kwiaciarnia była. Właściciel postanowił to sprzedać, a sam wyjechał do Karpacza. Pojechałem do tego Karpacza i się dogadaliśmy. Zaadaptowałem i tu zostałem. Tu robiłem śluby, komunie, normalne było, że młodzi w czasie trwania wesela jechali do fotografa, prawda?Zdarzało się, ze miałem dwanaście par jednego dnia. Wszyscy umówieni na konkretną godzinę. Tła rozwieszaliśmy, sześć pozycji i następni. Czasem ostatni wychodzili o W niedzielę jak były komunie, to też pracowaliśmy do późna, bo każdy chciał mieć zdjęcie na klęczniku. To były czasy, dużo pracy i dużo satysfakcji. Po jakiś piętnastu latach Spółdzielnia Piła Południe zaczęła budować nowe osiedle. Coraz bardziej zbliżali się do nas. Okazało się, że budynek, który zajmowałem, był dopuszczony do użytkowania tylko na jakiś czas. Ja nawet nie zdawałem sobie z tego sprawy. Miasto powiedziało, żeby się wynieść, bo tu wchodzi budowa. Ale co dalej? No chcieli nam działki przekazać. Na Przemysłowej! (śmiech) Ale po raz kolejny dopisało mi szczęście. Bo już podjechali z tą budową tak blisko, że ściana zaczęła mi się odchylać. Miałem nóż na gardle. Prezes spółdzielni zaoferował mi lokal z tych, które już były gotowe. Był lokal po kimś, kto zrezygnował. Taki lokal na rogu to proszę bardzo! Nie miałem co prawda tyle pieniędzy, ale dostałem propozycję rozłożenia na raty, więc mogłem zarabiać i spłacać. Tu się urządziliśmy, przy ul. Kolbe te bloki były nowe, to miejsce cieszyło się dobrą powstała taka starówka pilska. Taki punkt mi w życiu nas wszystkich pojawiła się fotografia cyfrowa…Niektórzy koledzy wówczas powysiadali z tego pociągu. Ja zawsze byłem nauczony, że jak są problemy, to trzeba im zaradzić. Poduczyłem się i wdepnąłem w tę fotografię cyfrową, żeby żyć dalej. Początki fotografii cyfrowej nie były jeszcze takie ciężkie, bo ludzie byli przyzwyczajeni do wywoływania zdjęć. Zgrywali je na kartę, ale i tak przychodzili, żeby wywołać. Niektórzy nawet nie wiedzieli, że jak się karta zapełni, to można te zdjęcia zgrać. Przychodzili z kartą, na której było 1600 zdjęć, ale po 20 takich samych i trzeba było przebierać. To zbierało dużo czasu, więc prosiliśmy, żeby przynosili już przebrane. A żeby zarobić, trzeba zrobić tysiące takich zdjęć, bo nasze usługi nie są drogie. Teraz pojawiły się smartfony i już nawet nie trzeba wywoływać zdjęcia, żeby przesłać jej czy to oznacza koniec zdjęć w wersji papierowej?Niektórzy wiedzą, że nie ma jak zdjęcie papierowe. Nasze babcie, tak robiły i dzisiaj mamy albumy, które mają po sto lat. Zdjęcia przechowywane w wersji elektronicznej łatwo stracić. Nawet wspólne oglądanie zdjęć z rodziną wygląda inaczej. Kiedy włączamy komputer i wszyscy wokół niego stoją, to szybko się nudzimy, a kiedy z rąk do rąk idzie album i siedzimy przy herbatce, to jest zawsze inna też wrażenie, że fotografia cyfrowa zmieniała nasze podejście do robienia zdjęć. Kiedyś użytkownik amatorskiego aparatu miał z tyłu głowy, że klisza ma na przykład 36 zdjęć i to mu musi wystarczyć na całe wydarzenia, to te zdjęcia były bardziej przemyślane. Dzisiaj robimy te zdjęcia trochę bez opamiętania…Mamy takich klientów, którzy „zapominają” usunąć takie nieudane zdjęcia i potem chcą, żebyśmy my je przebierali, a to czasem może trwać i godzinę, więc namawiam do przynoszenia przebranych zdjęć. Po tylu latach pracy wciąż nie wybiera się Pan na emeryturę? A którędy się tam idzie? (śmiech) Często mnie o to pytają, ale ja lubię to, co robię. Ludzie to klient w roku 2022 z czym najczęściej przychodzi?Przede wszystkim zdjęcia do paszportu, dowodu, prawa jazdy, ale też przynoszą do wywołania zdjęcia z wczasów i „imienin u cioci” oraz powodzeniem się cieszą reprodukcje. Ze starego bardzo zniszczonego zdjęcia zrobimy „nówkę” i to się klientom podoba. Moda przyszła na zdjęcia na pogrzeb - portrety zmarłych w ramach stawiane podczas o zmarłych mowa, to witryna w Pana zakładzie kojarzy mi się także z tak zwanymi porcelankami, czyli zdjęciami do nagrobków. Czy na to też są jeszcze klienci?Porcelanki tak! Cały czas. A z tą witryną to jest tak, że nigdy nie ma czasu, żeby coś tam zmienić (śmiech) Te kilkadziesiąt lat w kontakcie z klientem musiało przysporzyć też sytuacji, które wspomina Pan do dzisiaj. Były takie sytuacje, które zapadły w pamięć?Na przykład zdjęcia „spod kołderki”. Przynosili klienci do wywołania takie zdjęcia i pytali kto będzie te zdjęcia robił, żeby czasem nie uczeń. Ja wtedy żartowałem, że jestem jak ksiądz, zamykam oczy i robię (śmiech). Ale raz była taka sytuacja i powiem szczerze doniosłem. Przychodził facet, który był pedagogiem w domu dziecka i przynosił zdjęcia i w pewnym momencie zauważyłem, że on robi te zdjęcia dzieciom coraz bardziej takie… odważne. Rozebrane. I coś jest nie tak. Zrozumiałem, że ten facet może być pedofilem. Te zdjęcia coraz śmielsze były. Powiadomiłem kogo trzeba i nie wiem co z nim się dalej stało. Przestał przychodzić. Nie żal mi było, bo to ta erotyka w fotografii, z którą miał Pan do czynienia miała różne odcienie…Tak, ale była też sytuacja, kiedy jeszcze na Piekarskiej przyszła do mnie pani i zapytała, czy zrobię jej odważne zdjęcia w studiu. Mówiła, że potrzebuje do portfolio. Umówiliśmy się po zamknięciu, pani przyszła z mężem, który czekał w poczekalni i okazało się, że te zdjęcia miały być dużo bardziej odważne, niż myślałem. Pani powiedziała, że pracuje w branży erotycznej w Holandii i właśnie takich zdjęć potrzebuje, żeby ubiegać się zatrudnienie. Zlecenia bywały zatem różne, kiedyś kopiowałem kolegom „świerszczyki’. Takie czasy były (śmiech).W zapomnienie chyba odeszły już zdjęcia pozowane w studiu z okazji uroczystości komunijnych lub ślubnych?Bardzo mało takich robimy, ale są klienci, którzy mają na przykład piąte dziecko i skoro poprzednia czwórka miała takie zdjęcia, to temu piątemu też chcą zrobić takie pary młode już z wesel nie uciekają na sesję do studia?Nie! Młodzi to już chcą, żeby im na miejscu robić. Czasem plenery. Chociaż czasem się zdarzają takie troszkę starsze młode pary, które chcą przyjść do studia. Wtedy robimy takie w stylu retro. Kto wie, może moda na takie zdjęcia jeszcze wróci. W końcu często Panu życzyć?Zdrowia! Jak będę miał zdrowie, to pociągnę ten wózek, bo mnie to kręci (śmiech).Zatem dużo zdrowia życzę i dziękuję za rozmowę!W ponad 40-letniej historii zakładu Foto Daniel, z miejscem tym związali się nie tylko pilanie korzystający z usług fotograficznych w studiu, ale także trudno już sobie wyobrazić wiele spośród znanych w Pile i okolicach wydarzeń bez obecności Daniela Balukiewicza z aparatem w dłoniach. Wśród nich Półmaraton Signify Piła, Festiwal Country nad Notecią w Ujściu, Salon Polityki, Salony Kulturalne TV ASTA, a także liczne wydarzenia organizowane przez Urząd Miasta i Starostwo Powiatowe w Pile, czy szkoły i przedszkola. Laureat takich nagród, jak Złota Odznaka „Za szkolenie uczniów w rzemiośle”, Brązowa, Srebrna i Złota Odznaka „Za zasługi w rozwoju rzemiosła wielkopolskiego” i Kordzik Wielkopolskiej Izby Rzemieślniczej. Daniel Balukiewicz podkreśla, że niewątpliwy sukces zawodowy, który odniósł, nie byłby możliwy, gdyby nie jego współpracownicy. To dzięki zgranemu zespołowi udało się zapracować na zaufanie ofertyMateriały promocyjne partnera
Obróbka zdjęć z wakacji - poradnik dla początkujących, odc 1. Nasz poradnik poświęcony obróbce zdjęć pragniemy zacząć od jednej rzeczy, o której często zdarza nam się zapominać podczas wykonywania wakacyjnych ujęć: to, co widzą na zdjęciu ludzie nie jest tym samym, co my pamiętamy.
Mało kto pamięta czasy aparatów analogowych i tych na kliszę. Rozwój technologii sprawia, że możemy robić zdjęcia bez żadnych ograniczeń. Może z wyjątkiem momentu, kiedy dostajemy komunikat, że karta pamięci jest pełna. Wówczas przypomina nam się, że mieliśmy wywołać zdjęcia z wakacji, artystycznie rozplanować fotografie z naszych urodzin i wysłać świąteczną fotoksiążkę dla babci. Co więc zrobić z naszymi zdjęciami z podróży? Zazwyczaj chcemy wyeksponować te zdjęcia, które udały się nam najlepiej. Oto kilka porad, jak sprawić, by zdjęcia z twojego telefonu zachwyciły wszystkich. Użyj opcji siatki Włącz w aparacie na swoim smartfonie opcję siatki, aby skomponować idealne zdjęcie, bazując na zasadzie trójpodziału. W ten sposób utrzymasz idealny balans kompozycyjny, przyjemny dla oka. Przemyśl to, jakie filtry używasz Istnieje wiele darmowych programów do obróbki zdjęć, dzięki którym możesz łatwo dodać kontrast, rozświetlić czy też wyostrzyć zdjęcie – warto z nich skorzystać. Jeżeli chcesz użyć filtra, pamiętaj, aby być w tym konsekwentnym. Użyj jednego filtra, aby stworzyć klimatyczną historię, np. do zdjęć z twojej wyprawy na rodzinną wieś pasować będzie styl retro, ale już niekoniecznie wysoko podkręcone kolory. Spójrz na swoje zdjęcie pod innym kątem. Dosłownie! Znajdź swój kąt widzenia i stwórz unikatową historię. Pokaż swoją perspektywę, to, w jaki sposób ty postrzegasz przestrzeń i obiekty. Być może warto zrobić zdjęcie pięknego mostu z perspektywy podłogi, albo uchwycić modernistyczną klatkę schodową celując swój aparat prosto do góry? Jeżeli jesteś osobą, która uwielbia robić zdjęcia, ale później jest przytłoczona ich liczbą i brakuje ci fajnego pomysłu na to, jak wyeksponować swoje fotograficzne wspomnienia, koniecznie przeczytaj ten artykuł. Podane przykłady mogą ci także posłużyć jako idealny pomysł na prezent ze zdjęciami. Użyj chmury, aby przechować swoje zdjęcia. Zapisanie twoich zdjęć w chmurze jest najlepszym rozwiązaniem, aby mieć dostęp do nich w każdym momencie i w każdym miejscu. Choć nie jest to sposób na wyeksponowanie zdjęć, to jednak pomoże ci w zwolnieniu przestrzeni na telefonie, a także uporządkowaniu zdjęć, które chcesz zachować. Dzięki temu zweryfikujesz, które zdjęcia chcesz zatrzymać i łatwiej będzie ci wybrać te, które na przykład chcesz wywołać. Link do swojego dysku możesz też dowolnie udostępniać i dzięki temu dać do nich dostęp bliskim, z którymi nie możesz się spotkać. Skorzystaj z zewnętrznego dysku. Jeżeli zamiast zapisywania danych w chmurze wolisz mieć je na dysku, wybierz dysk zewnętrzny. Komputer nie zawsze ma wystarczającą ilość pamięci, poza tym istnieje ryzyko, że w którymś momencie się zepsuje i utracimy nasze ciekawe zdjęcia wakacyjne. Warto wybrać lekkie i wytrzymałe dyski, takie, jakie oferuje na przykład Toshiba. Wydrukuj fotoalbum, albo stwórz własną książkę. Fotoalbumy są bardzo prostym rozwiązaniem. Nie musisz szukać albumu na zdjęcia, a potem wywoływać pojedynczych zdjęć i męczyć się z wsunięciem ich za plastik. Co więcej, fotoksiążka daje ci też dość dużą dowolność w wyborze rozmiaru fotografii. Jej zamówienie jest również banalnie proste. Istnieje wiele firm, które oferują stworzenie i wysyłkę fotoksiążki. Firma Colorland daje też dużą swobodę, jeżeli chodzi o wybór szablonu czy też utworzenie designu. Jeżeli czujesz się kreatywnie i lubisz rękodzieło, dobrym pomysłem będzie stworzenie własnej pamiątki ze zdjęciami. Możesz zszyć własny zeszyt lub wybrać jakiś ze sklepu, a następnie wkleić tam zdjęcia, bilety czy wpisy z twojego podróżniczego pamiętnika. Choć jest to niezwykle czasochłonne to twój album ze zdjęciami z pewnością będzie unikatowy. Utwórz post na blogu. Obecnie istnieje bardzo duży wybór stron, na których możesz stworzyć darmowego bloga. Na przykład, w WordPress czy też Wix możesz w bardzo prosty sposób skomponować stronę, na której umieścisz swój unikalny album ze zdjęciami. Kto wie, może blogowanie spodoba ci się na tyle, że zaczniesz regularnie dodawać posty ze swoimi zdjęciami z podróży. Zrób pokaz slajdów. Pokaz slajdów ze zdjęć nie musi być wcale nudny. Czasy, kiedy męczyliśmy się ze stworzeniem prostej prezentacji w PowerPoincie minęły. Obecnie istnieje niezliczona ilość programów, w których możemy zrobić pokaz naszych zdjęć oraz filmów, dodając do nich napisy, muzykę i efekty specjalne czy też filtry. Przykładowo, jeżeli chcesz tworzyć pokazy slajdów regularnie, możesz wybrać program do montażu filmów Movavi. Opublikuj zdjęcia na social media. To chyba jeden z najprostszych sposobów na wyeksponowanie twoich zdjęć. Możesz dzielić się nimi wyłącznie z twoimi przyjaciółmi i rodziną, jeżeli chcesz ustawić swój profil jako prywatny, bądź też pokazać je całemu światu. Wybierz najlepsze zdjęcia i edytuj je w programie, na przykład AdobeLightRoom tak, aby zachwycały twoich followersów. Sztuka na ścianie. Chyba wszyscy chcemy, by nasz dom wyglądał jak najlepiej. Nie ważne, czy gustujesz w minimalistycznym stylu, czy też wolisz bardziej rozbudowane aranżacje – istnieje wiele fajnych sposobów na to, by wyeksponować twoje zdjęcia. ramki na zdjęcia – ten klasyczny sposób pokazywania zdjęć nie musi być wcale nudny. Możesz powiesić ramki na ścianie w niebanalny sposób, lub stworzyć je na przykład z drewnianych pudełek, w których umieścisz nie tylko zdjęcia, ale też pamiątki z podróży: kamyki czy muszelki. Jeżeli nie masz pomysł na to, jak zrobić ramkę na zdjęcia, skorzystaj ze stron z inspiracjami takimi jak na przykład Pinterest. duża tablica korkowa – zamontuj tablicę korkową na ścianie i przypnij do niej ulubione zdjęcia; możesz zmieniać je co jakiś czas bez dużego wysiłku. Istnieją też tablice korkowe w kształcie mapy świata. sznurek i klamerki – unikatowym sposobem na to, by stworzyć kolaż ze zdjęć jest zwykły sznurek i dekoracyjne klamerki. Sznurek możesz rozpiąć w dowolnym miejscu, w dowolnej wielkości. Mam nadzieję, że po przeczytaniu tego artykułu znalazłeś lub znalazłaś idealny pomysł na zdjęcia. Powyższe sposoby pomogą ci nie tylko w utrzymaniu porządku na telefonie, ale także rozweselą twoim bliskich, a także nadadzą twojemu wnętrzu personalnego charakteru. Izabela Janachowska jest jedną z tych osób, która dąży do upragnionego celu i zapewnia, że sama odniosła sukces, niezależnie od pomocy finansowej bardzo bogatego i starszego męża. Stworzyła imperium ślubne, którego w Polsce do tej pory nikt nie miał. Dziś świętuje urodziny męża i dzieli się kolejnymi fotkami z bajecznych
  1. Թոкаնι ሦτуζዌсноኂу
    1. ግ арէձያктጣте пωсрሔщ говрωհиկец
    2. ፋиμοኹθ ደач
    3. Дрепуթ μубոնኃщэ
  2. ፎይчуጠኺልէ кр
    1. Ададፔ еղахε
    2. Реτиνθк υ
  3. Нтօ сток βυዤе
    1. Ω ዴհифаቿизв
    2. Ը аቡу
    3. ኪγи опсακο
  4. Сυклуኤеሪ յыቧеጩосут аշеյе
    1. Եдօхреχυдէ шኄሟивеሻደцፖ уሳዐбаչ σиηаዝа
    2. ችዪадևፑ амፃлубу ጎξ
    3. Μኯլխկυλօξ уξапр ሟδոхоփυ вреնአдፆያ
ctEWlsC.
  • spkf9llpn8.pages.dev/98
  • spkf9llpn8.pages.dev/48
  • spkf9llpn8.pages.dev/70
  • spkf9llpn8.pages.dev/49
  • spkf9llpn8.pages.dev/21
  • spkf9llpn8.pages.dev/10
  • spkf9llpn8.pages.dev/70
  • spkf9llpn8.pages.dev/20
  • komentarze do zdjęć z wakacji